Spacerowałam sobie po terenie watahy. Nagle wpadłam na jakiegoś czarnego wilka.
- Grrrr- powiedziałam -Uważaj jak chodzisz!
- Sorry dopiero się uczę. - powiedział
- Dopiero się uczysz?
- No tak wiem, że to brzmi ale przed pięcioma minutami wypadłem z ziemi
- Z ziemi powiadasz? To ile ty masz lat?
- Tak z ziemi. Mam trzy lata.
- Chwilkę skoro z ziemi to jesteś księciem Ziemi.
- Chyba tak a ty kto?
- Ja mam na imię Fiona. Jestem księżniczką Miłości oraz Alfą watahy Miłosnej Gwiazdy.
- Ja jestem Erazm. Wiesz chętnie dołącze.
- No dobra ale idę przodem.
< Co dalej Erazm>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz